Women Body Acceptance

Maja



19 at the time

story from 15–12–2021

interviewed and
photographed by

Marta Karkosa

Film developed:

120mm, 35mm  

Maja about her favorite body parts

Do I like my body? That's a difficult question. I'm constantly intimidated by it, it's very new to me. The fact of transition from a girl to woman – I'm still not fully used to that. I'm starting to like my body but it's difficult to have a relationship with it, because I know it briefly and consciously.. Do I like my body? Yes, but I'm still learning about it. There are multiple parts of my body that I adore. I love to look at it. I love my feet, I really like my knees, calves, my whole legs really. I love my hips, belly, breasts, hands, arms, collarbones and back. There are so many parts that I like. Of course, there are also those that I don't really like, but I try to figure out what is the reason and change the attitude towards it, if possible. There are maybe two or three parts that make my dislike my body, but on the other hand I just like the fact that it is not perfect.  

Maja o jej ulubionych częściach ciała

Czy podoba mi się moje ciało? Jest to trudne pytanie. Jestem moim ciałem ciągle onieśmielona bo jest dla mnie bardzo nowe. Sam fakt przejścia z dziewczynki w kobietę – ciągle nie potrafię się z nim oswoić. Zaczynam lubić swoje ciało ale ciężko mi złapać z nim kontakt bo krótko, świadomie je znam. Czy lubię swoje ciało? Myślę, że tak, ale jeszcze uczę się go. Niejedną część swojego ciała uwielbiam. Uwielbiam też na nie patrzeć. Uwielbiam swoje stopy, bardzo lubię swoje kolana, łydki, całe nogi. Uwielbiam moje biodra, mój brzuch, moje piersi, dłonie, ręce, obojczyki, plecy. Jest dużo elementów, które lubię. Oczywiście, że są też takie, których nie lubię, ale wtedy od razu sobie myślę dlaczego i staram się to zmienić, jeżeli mogę. Są może jakieś dwa, trzy, które naprawdę powodują, że moje ciało mi się nie podoba, ale z drugiej strony właśnie podoba mi się to, że nie są idealne.







Maja on body acceptance

I don't accept my body fully yet I'm not sure whether being proud of your body is related to accepting it. I think that acceptance should start at home, when you are young. At my home, body was 'tortured' so I was also training hard since my childhood. I was never taught to celebrate my body, to respect it. If it hurts, it has to hurt. I should let it hurt even more because it means I did a good workout. And so I thought, can you love your body too much? I had this fear that if I loved my body too much I would become lazy. I'm not saying that I don't want to accept my body, I'd really like that, but right now, I'm not accepting it. Not yet – but that's honest and it hurts. I really don't like the fact that women have this label of being 'the beauties' – and you have to be beautiful. This is very limiting. You don't have to be beautiful, physically, to be a beautiful woman.

Maja o akceptacji ciała

Nie akceptuję swojego ciała w pełni. Chociaż nie wiem, czy bycie dumnym ze swojego ciała jest połączone z akceptacją go. Myślę, że akceptacja na początku wychodzi z domu, u mnie katowało się swoje ciało – ja też dużo trenowałam od dzieciaka i nie uczono mnie celebracji swojego ciała, szacunku do niego. Jak bolało to ma boleć i jeszcze niech boli bardziej bo to znaczy, że zrobiłam dobry trening. I tak sobie pomyślałam, czy da się kochać swoje ciało aż za bardzo – bo taki był we mnie lęk, który sobie wykreowałam – że będę kochać swoje ciało aż za bardzo, że aż się rozleniwię. Nie mówię, że nie chciałabym akceptować swojego ciała, bardzo bym chciała, ale na ten moment go nie akceptuję, niestety jeszcze nie, tak szczerze ze sobą i boli mnie, że tak jest. Bardzo tego nie lubię, że do kobiety jest przyczepione bycie piękną i to, że masz być piękna, uważam, że to je bardzo ogranicza. Nie musisz być piękna, żeby być piękną kobietą.